UDANA INAUGURACJA SEZONU!!! 8:0!!!

UDANA INAUGURACJA SEZONU!!! 8:0!!!

Z wielkimi kłopotami kadrowymi oraz po ostrym laniu w Superpucharze przystępowaliśmy do pierwszego meczu w nowym sezonie 2014-2015 w EXTRALIGA.pl.

Kłopoty jakie nas dotknęły są ogromne (o tych co mieli grać już pisaliśmy wcześniej). Kontuzjowani są na dzień dzisiejszy Wiśnia, Szafa, Turek; z powodu meczy nie mogli wystąpić Dudzik i Rogi, a z innych powodów Franz i Kaniol. Dlatego szanse debiutu otrzymali młodzi i gniewni Rafał Wierzbicki "Nóżka" oraz Jakub Cisoń "Kuba".

Do meczu przystąpiliśmy w składzie:

Hubi (obwodzie Zientek), Heniu (kapitan), Adi, Kuti, Raul, Fronsek, Pawełek, Femi, Kuba, Nóżka.

Sam mecz to była istna nerwówka. Praktycznie od początku biliśmy w dobrze usposobiony obronnie zespół Fit-Max. Pierwsza połowa mimo wielu sytuacji bramkowych kończy się remisem 0:0. Rywal też co prawda próbował, ale były to przede wszystkim strzały z daleka, które tak dobrego bramkarza jak Hubi nie mogły w żaden sposób zaskoczyć.

Druga połówka zaczęła się od naszych ataków wiedząc że jak najszybciej zdobędziemy bramkę to mecz się uspokoi, ale nadal nie szło. Nawet w jednej akcji mieliśmy chyba z trzy razy poprzeczkę... po prostu nic nie chciało tego dnia wejść do bramki dobrze i szczęśliwie broniącego Damiana Niemczyka. Rywal próbował tak samo jak w pierwszej części strzałów z daleka, które dalej nie były żadnym zagrożeniem.

Aż przyszła felerna dla Fit-Maxu 33 minuta meczu, kiedy to szarżującego między trzema rywalami Femiego powstrzymał nieprzepisowo Artur Brzeziński. Za ten faul otrzymał żółtą kartkę, a że to była jego druga, to rywal musiał już zagrać do końca jednego mniej. Bardzo szybko to wykorzystaliśmy i świetną akcję Adiego, który podał do debiutującego Kubę, a ten jeszcze lepiej wypatrzył Femiego i prostopadłym podaniem wzdłuż bramki otworzył drogę do pustej bramki. Femi tylko dostawił stopę i strzelił pierwszą bramkę w tym sezonie dla SPX FT-MDD. To otworzyło nam drogę do bramki i już do końca kontrolowaliśmy grę czego konsekwencją było tylko i aż strzelenie kolejnych siedmiu bramek.

50'
asyst Adrian Popławski

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości